Pole wyszukiwania

Twoja wyszukiwarka

czwartek, 13 października 2011

MOTORYZACYJNE SKRÓTY


Przy wielu modelach samochodów są skróty które oznaczają wiele różnych cech samochodu, a mianowicie wyposażenie, wersje, rodzaj silnika. Większość osób nie wie co one dokładnie oznaczają. Dlatego postanowiłem rozszyfrować kilka skrótów. 


DOHC
 – (Dual Overhead Camshafts) oznacza dwa wałki rozrządu w głowicy. Jeśli nadal wam to nic nie mówi, wiedzcie jedynie, że po silniku z takim oznaczeniem możecie spodziewać się sporej mocy
 i niezłych osiągów.
OBD - (On-board Diagnostics) jest skrótem oznaczającym systemy pozwalające skontrolować stan samochodu. Poprzez specjalne złącze tego systemu można do auta podłączyć laptopa i przyjrzeć się wszystkim parametrom jego pracy. Stanowczo warto skorzystać z tej możliwości przed zakupem używanego samochodu.
ECU - (Engine Control Unit) litery te oznaczają główny komputer sterujący pracą silnika. Gdy na wyświetlaczu pojawi się napis o jego awarii, czekają was duże wydatki.
SAE - (Society of Automotive Engineers) zrzeszenie inżynierów motoryzacyjnych, czyli grupa trzymająca władzę w tym biznesie. To oni zatwierdzają wszelkie standardy - od lepkości oleju po rozmiary śrubek w produkowanych samochodach. Warto szukać informacji o elementach spełniających wymagania SEA, na przykład w instrukcjach chińskich skuterów. Jeśli będą one zgodne z odpowiednimi normami, istnieje spora szansa, że trochę pojeżdżą bez poważniejszej awarii.
MPG - (Miles per Gallon) Brytyjczycy i Amerykanie zamiast mierzyć ilość paliwa, jaką auto spala na 100 km, wolą mierzyć liczbę mil, jaką pokonuje ono na jednym galonie paliwa. Jedno, na co warto zwracać uwagę, przeliczając sobie te wartości, to czy mamy do czynienia z danymi z USA, czy z Wielkiej Brytanii; galon paliwa w jednym i drugim państwie nie jest identyczny. Ogólna zasada jest jednak prosta - im mniejsza wartość MPG, tym fajniejszy samochód.
ACC - (Adaptive Cruise Control) tempomat, który jest w stanie nie tylko utrzymywać prędkość, ale także odległość od samochodów. Sam przyspiesza i zwalnia, a niektóre nawet potrafią poruszać się w korku.
TPMS - (Tyre Pressure Monitoring System) system monitorujący ciśnienie w oponach. Od przyszłego roku obowiązkowy we wszystkich nowych samochodach.
LSD - (Limited Slip Differential) choć skrót może wydawać się znany i faktycznie związany jest z niezłą jazdą i sporymi emocjami, to wcale nie oznacza nic nielegalnego. Jest to po prostu mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, czyli niezbędny element we wszystkich autach wyczynowych. Chcesz jeździć bokami i mieć permanentny uśmiech na twarzy? Potrzebujesz LSD!

niedziela, 9 października 2011

Audi R8 V10 GT - Prawdziwy Demon

Po homologowanym przez FIA modelu R8 GT3 mogliśmy spodziewać się tylko jednego: prawdziwej ekstremalnej wersji "cywilnej" Dlatego powstała wersja GT, w limitowanej serii 333 sztuk. To i wiele innych aut znajdziecie na tej stronie http://motoplota.blogspot.com/ , którą serdecznie polecam ;)

Auto w wersji podstawowej kosztuje 709 740 zł. GT kosztuje prawie 200 tysięcy drożej. Czy wszelkie modyfikacje są warte takiej ceny? Sprawdźmy to.




Dieta odchudzająca
Chcąc stworzyć maksymalnie ekstremalny model, należało "zrzucić" zbędę kilogramy. Tak więc znajdziemy wiele elementów z włókna węglowego, np. tarcze hamulcowe karbonowo - ceramiczne. Również tył auta jest niemal w całości wykonany z karbonu. Elementy aluminiowe zostały również "odchudzone", dlatego są teraz o połowę cieńsze. Zrezygnowano z wygłuszenia kabiny, pokrywę silnika zastąpiono lżejszą, plastikową. Podłoga również została wycieniowana. Jako ciekawostka, warto wiedzieć, że na samej wykładzinie podłogowej zaoszczędzono 7.9 kg!


Zwiększenie mocy

Dobrze nam znany silnik o mocy 525 KM został jeszcze bardziej "podkręcony" na 560 KM! Również zadbano o moment obrotowy, który wzrósł o 10 Nm i wynosi teraz 540 Nm. Przez wyeliminowanie wygłuszenia, ryk silnika jest diabelski! Skrzynia także uległa zmianie: tzn w opcji nadal mamy zautomatyzowaną przekładnię R tronic, lecz łopatki zostały powiększone, by w manualnym trybie było nam łatwiej opanować zmianę biegu. 

Król hamowania

Podczas testu hamowania przy prędkości 100 km/ h wyniki są rewelacyjne: 31,5 m na zimno i 30,9 m na gorąco. Lekki niedosyt można odczuć, gdy spojrzymy na wyniki testu przyśpieszenia. 560 KM auto do "setki" rozpędza się w 3,6 s. Wynik wydaje się bardzo dobry, lecz GT ma przecież napęd na 4 koła! Rezultat w moim odczuciu powinien być troszkę lepszy.

Prawdziwy Smok

Jeżdżąc autem sportowym, można wybaczyć jego większe zapotrzebowanie na paliwo. Lecz widząc wynik Audi ekolodzy mogą dostać zawału! Średni wynik podczas testu wyniósł 16,6 l/ 100 km. Mimo wszystko inżynierowie powinni się pod tym względem bardziej postarać.

Żywioł auta

Niewątpliwie R8 najlepiej czuje się na torze. Zachwyca jego układ jezdny, hamulcowy i kierowniczy. Przy dodaniu opcjonalnych, wyścigowych kół za 25 570 zł (Pirelli - Semi - slicks 235/35 R19 z przodu i 305/30 R19 z tyłu), samochód prowadzi się jak marzenie! Dzięki zawieszeniu i ogumieniu auto wybaczy drobne błędy kierującego. Jednak w praktyce trudno je popełnić. Przy wyjściu z łuku Audi wykazuje leką podsterowność, na prostej jest łatwe do opanowania, a gdy wchodzimy w zakręt, GT delikatnie zarzuca "tyłkiem". 

Podsumowanie

Audi R8 V10 GT tak naprawdę powstał z myślą o torze wyścigowym - i rzeczywiście tam auto czuje się najlepiej. Nie jest jednak aż tak ekstremalne, jak np. Lamborghini Gallardo Superlleggera. Jeśli ktoś myśli o jazdach na torze, nie będzie zawiedziony, lecz różnica 200 tyś zł z wersją podstawową jest wręcz ogromna, dlatego potencjalny nabywca powinien bardziej być przychylny tańszej alternatywie.

piątek, 7 października 2011

Wycieraczki do szyb w samochodzie


Każda osoba, która jeździ codziennie autem wie jak ważne są wycieraczki do szyb. Przydają się one nie tylko w deszczu ale również w ciepłe dni. Gdyby nie one musielibyśmy często zjeżdżać na stację benzynową by umyć szyby. Na szczęście ktoś wymyślił wycieraczki samochodowe. W moim artykule postaram się wyjaśnić Wam jakie wycieraczki do szyb wybierać.
Muszę przyznać, że do mojego pierwszego auta zawsze kupowałem tanie pióra, niestety szybko okazało się, że taka gra nie jest warta świeczki. Kiepskie wycieraczki źle ściągają z szyby brud, bardzo często zamazują nam wszystko przed oczami i najnormalniej w świecie utrudniają jazdę samochodem.

Ze swojej strony mogę gorąco polecić wycieraczki znanych firm. Mi szczególnie przypadły do gustu wycieraczki do szyb produkowane przez firmę Valeo. Sprawdzają się znakomicie, wspaniale usuwają wszelkie zabrudzenia i kupuje je do swoich aut od ładnych kilku lat. Nie jest to najtańsza wycieraczka jednak wydaje mi się, że dobra widoczność to nasze bezpieczeństwo a na tym nigdy nie powinniśmy oszczędzać. Pamiętaj drogi kierowco - życie to nie gra, tutaj masz tylko jedno życie. Wystarczy jedna chwila zagapienia, mocny deszcz czy śnieżyca i bez dobrych wycieraczek będziesz miał problem z jazdą dlatego kupuj wycieraczki markowych firm. Jestem pewien, że z tak wydanych pieniędzy będziesz bardzo zadowolony.

czwartek, 6 października 2011

Jak nie czekać w urzędzie w kolejce i przerejestrować szybko auto?

Wszystkie osoby zainteresowane kupnem auta używanego często na swej drodze napotykają przeróżne problemy związane z tego rodzaju działalnością. Okazuje się bowiem, że przed osoba kupująca auto i chcącą je zarejestrować piętrzą się problemy. Głównym jest to ile czasu musimy poświęcić, by auto przerejestrować na siebie.



Podstawowy kłopot, to wizyta w urzędzie, a dokładniej mówiąc wyczekiwanie w kolejce. Osób podobnych do nas jest przecież wiele. Nie tylko my chcemy uporać się z dokumentami. Istnieje jednak sposób, który pomoże nam wytrwać w tej sytuacji.
Po pierwsze musimy się dobrze zorganizować. Pamiętajmy więc, że do auta sprowadzonego potrzebujemy dokumenty w języku polskim, które przetłumaczą tłumacze przysięgli. Poza tym warto mieć przy sobie oryginalne papiery wydane w kraju, z którego pochodzi auto.
Następnie musimy mieć przy sobie kartę pojazdu, jeśli taka została wydana. Jeśli jej nie mamy zapłacimy jakieś 80 złotych za wydanie nowej. Otrzymamy ją kiedy odbierać będziemy tak zwany twardy dowód.
Jeśli kupujemy samochód zarejestrowany już w naszym kraju zwróćmy uwagę na to, czy w dowodzie rejestracyjnym figuruje ten sam adres i dane właściciela, co w jego dokumentach. W przeciwnym razie z zarejestrowania auta nici – będziemy musieli wysłać do poprzedniego właściciela odpowiednie pismo z prośba o potwierdzenie, że zmienił on miejsce zamieszkania i nie powiadomił przy tym urzędu.
Najcenniejszymi poradami są jednak takie, które umożliwiają zaoszczędzenie sporej ilości czasu. Tak właśnie stanie się, jeśli skorzystamy z internetu i zarezerwujemy godzinę oraz datę swojej wizyty. Wystarczy wejść na stronę internetową danego urzędu i wybrać interesujący nas termin. Jeśli będzie on wolny zaznaczony będzie kolorem zielonym. Co zrobić dalej? Podajemy swoje dane i pesel. Następnie w wyznaczonym dniu i przed wyznaczoną godziną udajemy się do urzędu. Wklepujemy w maszynkę ustawioną obok informacji swój pesel i dostajemy bilecik. Nie musimy czekać. Zaraz zostaniemy obsłużeni.
Proste, prawda? Przed zarejestrowaniem auta musimy więc przede wszystkim dobrze się zorganizować oraz uporządkować wszystkie dokumenty. Wówczas nie będziemy mieć problemu zarówno z ich przetłumaczeniem jak również z przerejestrowaniem samochodu.

środa, 5 października 2011

Mycie samochodu


Zabierając się do czyszczenia samochodu zaopatrzyć się trzeba w dobry szampon. Jego zadaniem jest zmycie wierzchniej warstwy brudu, błota, kurzu i piasku osiadającej na nadwoziu samochodu i od jego użycia zaczyna się zwykle cały proces czyszczenia. Niewielką ilość szamponu rozpuszcza się w wodzie dla uzyskania piany, która zawiera składniki czyszczące. Dobry szampon powinien obficie się pienić i nie zmywać poprzedniego nawoskowania karoserii. Coraz większą popularnością cieszą się szampony woskujące, które nie tylko doskonale usuwają brud czy ślady olejów, ale również dzięki zawartym cząsteczkom wosku i polimerów zabezpieczają karoserię i nadają jej charakterystyczny połysk. Warte bliższemu przyjrzeniu są również szampony z zawartością środka antyelektrostatycznego, przeciwdziałającemu ponownemu, szybkiemu osadzaniu się brudu na karoserii.
Kiedy pozbędziemy się już warstwy brudu z karoserii naszego auta przystąpić można do głębszego czyszczenia i konserwacji lakieru. Jeżeli nie stosowaliśmy szamponu woskującego możemy teraz użyć specjalnego wosku czystego, emulsji czyszczącej lub regeneratora lakieru. Na rynku dostępne są pasty wzbogacone woskiem, jak i wosk twardy. Pasty cieszą się większym zainteresowaniem klientów, gdyż sprawiają nieco mniej kłopotu w trakcie użycia. Kupując produkt w sklepie warto sprawdzić czy posiada on specjalny aplikator ułatwiajŕcy pracę. Duże znaczenie ma również to, czy wyrób przeznaczony jest do wszystkich typów lakierów, niektóre bowiem woski nie nadają się do lakierów metalizowanych.
Jeżeli odkryjemy jednak brzydkie zarysowania na lakierze naszego auta nie wpadajmy w panikę. Istnieją specjalne środki, które pozwalają zlikwidować lub znacznie zniwelować uszkodzenia lakieru. Wybierać możemy pomiędzy pastami a mleczkami do rys. Pasty przeznaczone są raczej do nieco starszych samochodów, w których lakier może być zmatowiały. Produkt taki usuwa rysy i zmatowienia na powierzchni lakieru i sprawia, że samochód odzyskuje swój dawny wygląd. Mleczka do rys przeznaczone są do nowszych aut, usuwają one rysy i zmatowienia z lakierów przeźroczystych i metalizowanych. Zasada działania obu produktów jest jednak podobna i polega na wypełnianiu ubytków w powierzchni lakieru.

Tanie tankowanie w podróży

W okresie wakacyjnym, także tego roku ceny paliwa poszły dość znacznie w górę. Ostatnio modne są samochodowe wyjazdy za granicę - do Chorwacji, Włoch, Grecji albo Bułgarii. Żeby dotrzeć na upragnione wakacje, czeka nas kosztowna podroż. Sprawdźmy, co zrobić, aby nie przepłacać w podróży za paliwo i tankować bezpiecznie. 



Jak to robią w Ameryce
Ciekawy sposób na tanie tankowanie w podróży wynaleźli Amerykanie. Połączyli dwie nowoczesne technologie, które wprost kochają – social media i bijące rekordy popularności smartfony. Powstała aplikacja Buddy Gas. Pozwala ona każdemu na informowanie o cenie paliwa na stacji, na której aktualnie przebywają. Sprytny algorytm sprawdza naszą pozycję, używając geolokalizacji, i informuje nas o najtańszych stacjach paliwowych na wybranej przez nas trasie podróży. Proste i genialne. Ile razy bywało tak, że tankowaliśmy na stacji, która wydawała się ostatnią deską ratunku, po czym dwa kilometry dalej odkrywaliśmy dużą, nowoczesną i tańszą stację?
W Polsce doczekaliśmy się już podobnej aplikacji. PetroKumpel ma praktycznie te same funkcje co prekursor zza oceanu. By aplikacja naprawdę się sprawdzała, główne zadanie należy do jej użytkowników, aby odpowiednio często aktualizowali w swoich smartfonach bieżące ceny paliw. To umożliwia planowanie tankowania w podróży tak, aby płacić jak najmniej.
Drożej w Europie
Wakacyjna podwyżka cen paliw dotyczy całej Europy. Mimo integracji i wspólnej waluty, różnice w cenie paliwa między krajami UE sięgają nawet 1,5 zł na litrze paliwa! Przed wyjazdem dobrze jest sprawdzić aktualne ceny i zaplanować tankowanie w podróży tak, aby nie przepłacać. Nie ma niestety uniwersalnej aplikacji, która zaplanuje trasę tak, aby tankować możliwie najtaniej. W podróży po Polsce możemy wspomóc się serwisami internetowymi, działającymi w podobny sposób jak aplikacja opisana na początku. Szkoda, ze brak takiej technologii dla całej Europy a byłoby to bardzo przydatne narzędzie. Skąd zatem brać dane, gdzie tankować?
W Internecie z łatwością można znaleźć informację dotyczącą średniej ceny paliwa w danym kraju. Są one na ogół niezbyt czytelne. DKV udostępniła ciekawą opcję – mapę Europy zawierającą graficzne oraz liczbowe uśrednione porównanie cen paliw dla danego europejskiego. Dzięki temu łatwo dowiemy się, że jadąc do Bułgarii najlepiej zatankować po raz ostatni w Rumunii, a podróż z Polski zaplanować tak, aby ominąć tankowanie na Słowacji a już na pewno na Węgrzech, gdzie cena paliwa w stosunku do ceny w Polsce jest najwyższa. Ta sama mapa pokazuje, że nie możemy jeszcze pomstować na ceny paliw.
Niemal we wszystkich krajach europejskich w Europie paliwo jest droższe. Tylko państwa Europy Wschodniej, mogą pochwalić tańszym paliwem - tam warto zawsze jechać z pustym bakiem, a wracać zatankowanym pod sam korek. Ta stosunkowo prosta w obsłudze mapa pokazuje graficznie i liczbowo, gdzie tankować, a które stacje paliwowe traktować tylko jako przystanki na kawę i ciastko.
W trakcie podróży, szczególnie na Zachodzie warto szukać samoobsługowych stacji benzynowych. Paliwo na nich zazwyczaj jest dobrej jakości, a niskie koszty obsługi pozwalają obniżyć też koszty sprzedanego na nich paliwa.
Częściej i mniej – bezpieczniej!
Jadąc w nieznane rejony, warto wystrzegać się jazdy na rezerwie, nie tylko z powodu ryzyka spędzenia nocy pośrodku niczego, ale również dlatego, że – tankując na niepewnej stacji – możemy dostać paliwo złej jakości. Za granicą także bywa, że paliwo nie spełnia norm, a właściciel stacji odpowiednio modyfikuje cenny surowiec. Zwracajmy uwagę na położenie stacji – najdroższe paliwo będzie na stacjach położonych przy lub niedaleko autostrad. Znowu opłaci się zatankować częściej, by mieć wybór i zrobić to bez stresu, a nie na ostatnią chwilę auta w polu.
Taka sama zasada dotyczy tankowania na granicy. W jej pobliżu są najdroższe stacje, jak i kantory. O wymianie waluty i tankowaniu auta warto pomyśleć przynajmniej 30 km wcześniej. Nie zaszkodzi mieć też przy sobie zawsze zapas gotówki. Niedziałający terminal może sprawić spory problem.
Gdzie i kiedy kupować paliwo, żeby nie przepłacać i nie narobić sobie problemów? Trudno znaleźć jedną odpowiedź na to pytanie. Zależy od tego, gdzie jedziemy i ile chcemy oszczędzać. Podstawowa zasada to kierować się zdrowym rozsądkiem a w przypadku wątpliwości lepiej skorzystać z oferty stacji która jest najbliżej.
Szerokiej drogi!

poniedziałek, 3 października 2011

Usterki w silnikach TDI

Opisuje najczęściej występujące usterki najpopularniejszego silnika wysokoprężnego w Polsce TDI.
Silnik 1.9 jest najlepszym silnikiem  jakiekolwiek usterki usuniemy łatwo i tanio.




Prosty i dobże przemyślany silnik 1.9 TDI jest solidną konstrukcją z lat 90.
W czasie swojej historii na liczne zmiany w osprzęcie, jest znany głównie z niskiego zużycia paliwa oraz z długiej żywotności silnika.
A teraz przedstawie   Usterke, Dotyczy,, Diagnozę oraz Rozwiązanie i koszt tego zabiegu.
1. Samochód gwałtownie traci moc przyśpieszenia na 3 i 4 biegu.
Silnnik TDI z turbosprężarką o zmiennej geometrii łopatek w turbinie .
winna jest zapieczona kierownica zmieniająca geometrię łopatek w turbinie. Przy niedziałającej kierownicy dochodzi do pojawienia się zbyt dużego ciśnienia doładowania. Aby zabezpieczyc turbo przed awarią, komputer wprowadza nasze auto w tryb awaryjny
Trzeba przepalić auto na trasie najlepiej na autrostradzie prędkość powyżej 120km/h . Jeśli mamy do czynienia z zapieczeniem kierownicy należy spróbować przeczyścić ja środkiem w sprayu ( wydatek 20zł) bądz dać do mechanika który rozbieże turbosprężarke i podda ją regeneracji koszt 800 zł i wzwyż.
2.Samochód traci moc, niekontrolowane przerwy w przyśpieszaniu.
Wszystkich samochodów z silnikiem TDI wyposażonych w zawór N 75
Zawór N 75 za korekcję ciśnienia doładowania. Kiedy jest brudny, zasmolony  lub zapchany zaciera się i przestaje spełniać swoja czynność
Trzeba co jakiś czas go przeczyszczać badz go wymienić koszt 140 zł i wzwyż najtaniej do kupienia na aukcjach internetowych.
3. Silnik trudno zapala na ciepło, trzeba długo kręcić rozrusznikiem.
Głowynym problemem jest silniczek z pompą wtryskową TDI VP
Z czasem elektroniczne sterowanie pompą staje sie rozregulowane i po nagrzaniu silnika komputer daje za małą dawke paliwa
Zmiana mapy rozruchu jest to operacja typowa elektroniczna u mechanika za okolo 400-500 zł.
4. Silnik zużywa dużo oleju.
wszystkie silniki TDI
Luzy w turbosprężarce powodują przepuszczanie oleju, który kieruje się do chłodnicy międzystopniowej. Konieczna do naprawy usterka gdyż nasz silnik może sie zaciągnąć i zatrzeć
Regeneracja turbosprężarki u mechanika koszt okolo 1000-2000zł  (zależy od pracy włożonej w regeneracje), bądz wymiana turbosprężarki.
5. Silnik ospały przy 2 tyś. obr./min.
Wszystkie silniki TDI
Problem z uszkodzonym przepływomierzem z tą usterka często idzie w parze spadek spalania. Silnik nie jest w stanie dobże sterować doładowaniem
Koszt zamiennika 200-400 zł
Koszt części oryginalnej 450-800zł
Najtaniej do dostania na aukcjach internetowych zamiennik do 250 zł a część oryginalna  450 zł.
6.Miga lampka świec żarowych. Samochód trzęsie się na wolnych obrotach
Silnik TDI PD
Uszkodzona końcówka od pompowtryskiwaczy bądz wytarte gniazdo PD. Częsta dolegliwość przy przejechaniu 250 tyś. km i więcej .  Również dotyczy to samochodów używanych kupionych w kraj cieplejszych ( Turcja, Hiszpania, Włochy, Egipt itd.)
Regeneracja pompowtryskiwacza  500-1000 zł
Wymiana na nowy 2000-4000 zł
Gniazda PD wymiana to koszt 2000 - 3000 zł
Silnik TDI 1.9 jest doskonale znany polskim mechanikom  silniki mają wiele lat i są zużyte sami nie jesteśmy w stanie zdiagnozować wiele usterek w czasie jazdy próbnej weźmy wieć ze soba znanego i doświadczonego mechanika bądz weźmy auto przed kupnem do mechanika w celu sprawdzenia jakości kupowanego auta z silnikiem TDI.

niedziela, 2 października 2011

Prawo jazdy 2013

W artykule mam zawarte informacje na temat zmian na prawo jazdy katergori A. Opisane wszystkie kategorie i zmiany jakie przyniesie nam rok 2013. (AM, A1, A2 I A)



Prezydent podpisał nową ustawę o kierujących pojazdami. Zgodnie z nią, świeżych kierowców (samochodów jak i motocykli) czeka 2-letni okres próbny (pozostałych - wymiana praw jazdy na nowe - okresowe). Po popełnieniu dwóch wykroczeń "zielony kierowca" zostanie wysłany na kurs reedukacyjny, a po trzech wykroczeniach lub jednym przestępstwie przeciw bezpieczeńtwu w ruchu drogowym (np. jazda po pijaku) straci prawo jazdy. Kierowcy z  dłuższym stażem, którzy uzbierają 24 pkt karne będą kierowani na kurs reedukacyjny, a nie jak jest obecnie na ponowny egzamin. Jeśli jednak po raz drugi zgromadzą 24 punkty karne (razem już 48) w ciągu 5 lat, pożegnają się z uprawnieniami.
AM - uprawniające do kierowania motorowerem i i czterokołowcem lekkim, czyliquadem o masie bez obciążenia do 350kg, prędkość maks. do 45 km/h i silniku o pojemności do 50ccm. Kategoria ta, będzie dostępna po ukończniu 14 roku życia.
A1 - pozwalające na jazdę motocyklem o pojemności nieprzekraczającej 125ccm, mocy nie większej niż 11kW (15KM) i stosunku mocy do masy własnej motocykla niższym od 0,1 kW/kg (czyli 0,13KM/kg), motocyklem trójkołowym o mocy nie przekraczającej 15kW (20,4 KM) i pojazdami określonymi dla prawa jazdy kategorii AM.(16 lat)
A2 - pozwalające na jazdę motocyklem o mocy do 35 kW (47,6 KM) i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającej 0,2Kw/kg, (0,27 KM/kg), motocyklem trójkołowym o mocy nieprzekraczającej 15 kW (20,4 KM) i pojazdami dla kategorii AM. (18lat)
A - wszystkie motocykle. (24 lata)
Prawo jazdy kategorii A, będzie można uzyskać po ukończeniu 24 lat, można jednak uzyskać je wcześniej, stopniowo zdobywając uprawnienia:
1. Najpierw prawo jazdy A1 ( ukończone 16 lat).
2. Następnie po co najmniej dwóch latach będzie można zdawać egzamin na kat. A2 (18 lat).
3. Po upływie kolejnych dwóch lat można zdawać egzamin na prawo jazdy kategorii A(20 lat).

Gdzie udać się po samochód

Samochód to dobro luksusowe, na które coraz częściej stać Polaków.. Co więcej, jesteśmy też coraz mniej przyzwyczajeni do swoich aut, wzorem zachodnich sąsiadów traktujemy je bardziej użytkowo: mają działać, nie sprawiać kłopotów i być tanie w eksploatacji.

Na obecną sytuację wpłynęła większa obecnie dostępność samochodów i ich spadające ceny. Nie zawsze jednak chodzi o zakup auta prosto z taśmy produkcyjnej – ich sprzedaż w pierwszym półroczu 2011 roku spadła w porównaniu z tym samym okresem 2010 roku o 6%. Jak Polacy kupują samochody?
Rynek wtórny: używane auta z Zachodu
Klientom kupującym samochody używane najbardziej zależy oczywiście na cenie produktu, ale biorą oni też pod uwagę sprawność pojazdu, jego przebieg i weryfikację, czy uległ kiedykolwiek wypadkowi. Podstawowym narzędziem służącym do porównywania parametrów i ofert jest w tym wypadku internet. Jeśli zależy nam przede wszystkim na obniżeniu kosztów, nic nie sprawdzi się lepiej niż serwisy aukcyjne. W najpopularniejszym serwisie tego typu Allegro.pl pojawia się ok. 800 ofert sprzedaży aut co dwa tygodnie, z czego ok. 80 procent stanowią oferty aut używanych - niektóre z nich można mieć już nawet za 3 lub 5 tysięcy złotych.
Dość powszechną ścieżką nabywania samochodów jest bezpośredni kontakt ze sprzedawcami zza zachodniej granicy lub polskimi pośrednikami, czyli sprowadzanie używanych samochodów z Austrii czy Niemiec. Auta te często, jeśli nie są powypadkowe, prezentują całkiem niezłą formę i jak najbardziej nadają się do użytku dla początkujących kierowców oraz tych, którym nie zależy na motoryzacyjnym "szpanie”.
Jedyne istotne wady sprowadzanych samochodów to widoczne ślady użytkowania, najczęściej duży przebieg na liczniku i niezbyt nowoczesny model. Jednak ci, którzy decydują się na taką formę zakupu, są świadomi tych ograniczeń i zadowoleni z zakupu, zwłaszcza że nie mają środków finansowych na auto z salonu.
Pani Ania, młoda prawniczka z Krakowa, cieszy się ze swojego nowego Forda Focusa rocznik 2005. Dla niej jest to nowe auto, choć nie jest jego pierwszym właścicielem. - Tapicerka wygląda wspaniale, jest niemal nowa, na liczniku jedynie ponad 100 tysięcy kilometrów, a samochód sprawnie śmiga po ulicach mojego miasta. Z tego co wiem, jego poprzedni użytkownicy jeździli jedynie raz w tygodniu na zakupy i w weekendy do rodziny. Widać, że o auto dbali i nie uczestniczyli w żadnym wypadku. Niestety, tego ostatniego pani Ania, jednak nigdy nie może być pewna. Pośrednicy (z pomocą mechaników) potrafią sprytnie zakamuflować i odwrócić uwagę potencjalnego nabywcy, zwłaszcza mało obeznanego z motoryzacją, od uszkodzeń powypadkowych samochodu.
To, co z całą pewnością przyciągnęło panią Anię do używanego Focusa sprowadzanego z Niemiec, była cena. Kilka tysięcy złotych mogła wysupłać ze swoich niewielkich oszczędności. Nie stać by jej było na nowe auto, kosztujące kilkadziesiąt razy tyle.
Rynek pierwotny: nówka z salonu
Zalety nabywania nowych pojazdów zdają się coraz bardziej przekonywać Polaków. Kupując nowy samochód mamy absolutną pewność co do faktycznego stanu pojazdu, wgląd we wszelkie dane techniczne na temat auta, darmowe przeglądy oraz opiekę serwisu. Nowsze modele to również zwiększone bezpieczeństwo na drodze, niższy koszt eksploatacji i mniejsze szanse na konieczność wykonywania napraw w krótkim czasie po zakupie.
Kupując nowe auto, możemy skorzystać z atrakcyjnych ofert banków na kredyty samochodowe, uprzednio poznawszy ważne aspekty zakupu samochodu na kredyt. Choć, jak podają media, Polacy coraz rzadziej decydują się na zakup auta na kredyt, to dilerzy wychodzą kupującym naprzeciw i obecnie podpisują z bankami umowy znacznie korzystniejsze dla swoich klientów. Przykładowo, auto wybranej przez nas marki możemy mieć niemal bez żadnych kosztów dodatkowych, z zerowym oprocentowaniem, do którego potrzebny jest 50-procentowy kapitał własny. Jaki bank udzieli takiej pożyczki? Bank samochodowy.
Po kredyt do banku samochodowego
Banki samochodowe mogą nam zaoferować korzystniejsze oferty (nie zawsze jednak tańsze) niż banki tradycyjne. Jeśli zechcemy kupić auto bezpośrednio w salonie i to na kredyt, dobrze jest rozważyć taką ofertę współpracującego z koncernem samochodowym banku. Dlaczego? Kupowanie samochodu u dilera czy w komisie i skorzystanie z zaproponowanej przez sprzedawcę oferty kredytowej banku samochodowego z reguły upraszcza formalności i ogranicza liczbę dokumentów potrzebnych do sfinalizowania zakupu. Większość spraw do załatwienia weźmie na siebie sprzedawca.
W dobie walki o Szanownego Klienta opłaca się też skorzystać z promocji takich, jak np. kredyt bez odsetek czy darmowy pakiet ubezpieczeń. Przed podjęciem decyzji warto poznać wszystkie wady i zalety banków samochodowych, ta opcja nie jest bowiem pozbawiona minusów, i porównać z warunkami oferowanymi przez tradycyjny bank.
Auto dla firmy
A co z leasingiem? Jest to bardzo atrakcyjna opcja, gdy chcemy kupić samochód na firmę. Po kilkuletnim okresie spłat stajemy się właścicielem auta. W przeciwieństwie jednak do kredytu samochodowego, auto może zostać nam zabrane, jeśli nie będziemy w stanie wywiązać się ze spłat i kwota, którą przez dłuższy czas ulokowaliśmy w pojazd, przepada razem z nim. Jednak w wielu przypadkach dla firmy korzystniejszy będzie leasing, nie kredyt i takiego auta również będziemy szukać raczej w autoryzowanych salonach samochodowych.